Nowy numer 18/2024 Archiwum

Szef MSZ w Sejmie: prawo do migracji nie jest prawem człowieka i musi podlegać ograniczeniom

Legalna i kontrolowana migracja może przynosić korzyści zarówno migrantom, jak i krajom przyjmującym. Ale prawo do migracji nie jest prawem człowieka i musi podlegać ograniczeniom, a państwa mają prawo regulować to, kto przybywa na ich terytorium - powiedział w czwartek w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski.

"Ludzie zawsze migrowali, także my, Polacy, sam byłem uchodźcą. Legalna i kontrolowana migracja może przynosić korzyści zarówno migrantom, jak i krajom przyjmującym. Ale prawo do migracji nie jest prawem człowieka i musi podlegać ograniczeniom, a państwa mają prawo regulować to, kto przybywa na ich terytorium" - powiedział Sikorski.

Według niego, "masowa, nieregularna migracja to wyzwanie, które może nie tylko obalać rządy, lecz stanowi zagrożenie dla liberalnej demokracji jako takiej". "Obecny system azylowy ugina się pod wpływem zbyt dużej liczby migrantów" - dodał.

Szef MSZ stwierdził, że jeśli "umiarkowane siły polityczne nie dadzą obywatelom poczucia opanowania sytuacji, to grozi nam już nie kolejna fala, lecz prawdziwe tsunami populizmu żerującego na obawach wyborców". Według niego, różnica między populistami a odpowiedzialnymi siłami politycznymi polega na tym, "że populiści chcą problem migracji rozgrywać, a nie go rozwiązać".

"Aby skutecznie zmierzyć się z tym wyzwaniem, musimy po pierwsze, zwalczać przyczyny, poprawiając sytuację gospodarczą i polityczną w krajach będących głównymi źródłami migracji. Po drugie, zwalczać grupy przestępcze, które z przemytu ludzi na lądzie i na morzu uczyniły sposób zarobkowania, oraz tych, którzy im w tym pomagają. Po trzecie, stworzyć jasną ścieżkę legalnej migracji dla tych, których nasze gospodarki i społeczeństwa potrzebują, a także skuteczne mechanizmy powrotu do kraju dla tych, którzy nie otrzymali w Unii prawa pobytu" - powiedział minister spraw zagranicznych.

Podkreślił, że warunkiem koniecznym osiągnięcia tych celów jest nie tylko ponadnarodowa współpraca, ale także stworzenie przejrzystej strategii migracyjnej. "Nasi poprzednicy zignorowali ten obowiązek. W tym rządzie za jego wykonanie odpowiada Międzyresortowy Zespół ds. Migracji. Efektem będzie reforma systemu wizowego" - zapowiedział.

Sikorski powiedział też, że "istota afery wizowej polegała nie tylko na procederze korupcyjnym nazywanym w mediach +wiza za łapówkę+". "Oburzenie powinien również budzić fakt, że polska wiza stała się najłatwiejszym i najtańszym środkiem dostania się do Europy. Zmieniamy to. W MSZ powstała Biała Księga na temat niezbędnych działań w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym RP. Zaopatrzyliśmy placówki w tymczasowe wytyczne" - powiedział szef MSZ.

Zaznaczył, że podniósł "wysokość opłat za polskie wizy do średniej europejskiej". "W I kwartale 2024 roku nasi konsulowie wydali 109 tysięcy wiz. O 30 procent mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku" - powiedział Sikorski.

Oświadczył też, że za moment uruchomione zostaną "w ramach Rady Ministrów zmiany legislacyjne, aby zlikwidować patologie w dostępie do polskiego rynku pracy oraz studiów w Polsce, które poprzedni rząd tolerował".

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama